Redakcja miesięcznika "Biblioteka w Szkole" zorganizowała ogólnopolskie wybory dla szkół, w których uczniowie wybierali 3 ich zdaniem najciekawsze książki.
W tym:
Wybory zorganizowało 2368 placówek
Średnia frekwencja wyniosła 67%
Wybory przeprowadzono w terminie: 7 stycznia – 31 marca 2015 r.
Świetna akcja, potrzebna, spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony młodzieży.
Zaskoczyła nas i ucieszyła duża liczba tytułów na liście, jest wśród nich wiele takich, których nie mamy w bibliotece, świadczy to o tym, że uczniowie naszej szkoły poszukują książek w różnych miejscach, jak prawdziwi czytelnicy.
Okazało się, że zainteresowanie wyborami było niezwykle duże, przeszło nasze oczekiwania! Uczniowie z pełnym zaangażowaniem głosowali na ulubione tytuły książek, które chcieliby zakupić do biblioteki szkolnej. Przy okazji wszyscy dobrze się bawili- śmy. Okazuje się, że czytanie dla przyjemności wciąż pozostaje dla młodych Polaków jednym ze sposobów spędzania wolnego czasu, choć ma coraz liczniejszą i atrakcyjniejszą konkurencję.
Biblioteka tego dnia wyglądała zupełnie jak lokal wyborczy. Za stołem siedziała komisja wyborcza, lady biblioteczne zostały nakryte zielonym suknem, na blacie widniały napisy „komisja wyborcza” i leżały listy do głosowania, a bok urny stała biało-czerwona flaga. Po podpisaniu się na liście można było wrzucić swój głos do prawdziwej urny wyborczej. Wysoka frekwencja świadczyła, że młodzieży spodobała się ta inicjatywa.
Z radością obserwowałam uczniów, dla których głosowanie stało się pretekstem do rozmowy o książkach, wymiany informacji. To niezwykłe, kiedy czytanie i znajomość wielu książek jest uznawane za trendy, jest powodem do dumy.
Uczniowie chętnie i z zaangażowaniem uczestniczyli w przedsięwzięciu, traktując je poważnie.
Podawana literatura w niewielkim stopniu stanowi księgozbiór biblioteki szkolnej.
Byłam zaskoczona rozmaitością wskazanych tytułów i tym, że uczniowie w większości pamiętali nazwiska autorów. Większości wskazanych książek nie posiadam w zbiorach biblioteki.
Jeszcze przed wyborami pani dyrektor obiecała, że przeznaczy ok. 1000 zł na książki z pierwszej dwudziestki.
Akcja wywołała w moje szkole duże zainteresowanie. Stała się okazją do burzliwych dyskusji czytelniczych. Co napawa optymizmem, okazało się, że uczniowie mojej szkoły mają rozległe i bardzo różnorodne zainteresowania czytelnicze i czytają książki bez przymusu, dla przyjemności!